
„Sądzę, że mamy do czynienia z pewną demonstracją, jaką mieliśmy w czasie manewrów wojskowych, że na swoim terytorium gospodarzy Moskwa a nie Mińsk. I decyzje w sprawie wizyt podejmuje Moskwa, a nie Mińsk” – powiedziała dla LRT Grybauskaitė.
Prezydent Litwy podkreśliła, że relacje z Białorusią są skomplikowane, przede wszystkim dlatego, że Mińsk ściśle współpracuje z Moskwą, jeśli chodzi o wojsko i obronność. Wpływ na stosunki ma również budowa elektrowni w Ostrowcu.
„Przejrzystość budowy elektrowni w Ostrowcu jest jednym z naszych priorytetów, będziemy robili wszystko, aby wpłynąć na międzynarodową opinię publiczną“ – poinformowała Grybauskaitė.
Szczyt PW w Brukseli będzie pierwszą od dwóch lat okazją do spotkania szefów państw i rządów 28 krajów unijnych z przywódcami Ukrainy, Gruzji, Mołdawii, Armenii i Azerbejdżanu. Ostatni raz spotkanie na tym szczeblu odbyło się w 2015 r. w Rydze.
Program Partnerstwa Wschodniego UE powstał w 2009 r. z inicjatywy Polski i Szwecji.