
Ministerstwo Ochrony Kraju poinformowało, że w mejlu była podana informacja o rzekomo przeprowadzonym w resorcie audycie i możliwej korupcji ministra.
Narodowe Centrum Bezpieczeństwo Cybernetycznego wszczęło dochodzenie. Zdaniem szefa Centrum Rytisa Rainysa jest to typowy atak cybernetyczny.
„Incydent jeszcze raz pokazuje, że w wieku nowych technologii żyjemy w warunkach wojny cybernetycznej. Jestem przekonany, że prawdziwym celem prowokacji była nie tylko dyskredytacja mojej osoby, ale całego resortu” – skomentował zajście Karoblis.