
Na wspólnej konferencji prasowej Czaputowicz poinformował, że konflikt ukraińsko-rosyjski, w tym „jego ostatnia odsłona w Cieśninie Kerczeńskiej”, znalazł się wśród tematów poruszonych podczas spotkania w Warszawie. Ocenił też, że rewizjonistyczna polityka Rosji „ciągle pozostaje pewnym wyzwaniem dla polskiej polityki zagranicznej, któremu należy sprostać”.
„Rzeczywiście Rosja – i zwłaszcza ostatnie działania na Morzu Azowskim – świadczą o tym, że nie tylko dla Polski, ale także dla innych państw, czy organizacji międzynarodowych, takich jak UE, Sojusz Północnoatlantycki, OBWE – stanowi poważne wyzwanie” – podkreślił szef polskiej dyplomacji.
Szef MSZ Finlandii przekonywał z kolei o konieczności zjednoczonego i stanowczego stanowiska UE w sprawie polityki Kremla, w tym poprzez przedłużanie unijnych sankcji wobec Rosji.
„Musimy być zjednoczeni, stanowczy. Musimy dać sygnał, że te działania nie mogą być tolerowane i że porozumienia mińskie czy format normandzki powinny być kontynuowane. UE powinna być zaangażowana, nie możemy zapomnieć o Ukrainie” – oświadczył Soini.
Jak dodał, sytuacja na wschodzie Ukrainy oraz incydent na Morzu Azowskim „pogorszyły sytuację bezpieczeństwa w Europie”, w tym w basenie Morza Bałtyckiego.
„Nie ma bezpośredniego zagrożenia rosyjską inwazją np. na Finlandię, to nie jest to, czego się obawiamy, jednak mamy tutaj zagrożenia hybrydowe, cybernetyczne i niepewność sprawiła, że sytuacja jest trudna dla nas wszystkich w obszarze bezpieczeństwa” – zaznaczył minister spraw zagranicznych Finlandii.
Akcentował też, że źródłem napięć pomiędzy Rosją a Ukrainą jest nielegalna aneksja Krymu i „wszystko, co wydarzyło się od tamtego momentu, jest jasną konsekwencją tamtego bezprawnego czynu”. „Musimy o tym fakcie pamiętać” – dodał Soini.
Wśród tematów rozmów ministrowie wymienili też m.in. rozwój dwustronnej współpracy w obszarach bezpieczeństwa, polityki wschodniej, polityki regionalnej w ramach UE oraz przeciwdziałanie zagrożeniom hybrydowym dla bezpieczeństwa.
Czaputowicz odnotował w tym kontekście inicjatywę Helsinek dot. utworzenia Europejskiego Centrum Doskonalenia przeciwko Zagrożeniom Hybrydowym, podkreślając, że Polska docenia ten projekt i jest jednym z państw aktywnie go współtworzących.
Szef polskiej dyplomacji zwrócił też uwagę na fakt, że w drugiej połowie przyszłego roku Finlandia będzie sprawować unijną prezydencję. „Będzie to szczególny moment – po wyborach do PE i w trakcie tworzenia nowej KE (…), a także będzie to zapewne decydujący moment w negocjacjach nad przyszłymi ramami finansowymi” – zaznaczył.
Czaputowicz wspomniał też w tym kontekście o potrzebie wzmocnienia relacji UE z sześcioma państwami Partnerstwa Wschodniego w roku dziesięciolecia tej inicjatywy.
Pozytywnie ustosunkował się zarazem do przygotowanego wspólnie przez trzy państwa, które mają kolejno sprawować prezydencję w UE od stycznia 2019 r. do połowy 2020 – Rumunię, Finlandię i Chorwację – 18-letniego programu Rady UE. „Jest w naszej ocenie ambitny i stara się kompleksowo odnosić do wyzwań wewnętrznych i zewnętrznych, przed którymi stoi UE” – powiedział minister.
Zadeklarował przy tym gotowość współpracy z fińską prezydencją, „szczególnie w kontekście przygotowywań agendy strategicznej czy umacniania jednolitego rynku, zwłaszcza w sektorze usług”.
Soini jako priorytety unijnej prezydencji Finlandii wskazał wzrost gospodarczy i bezpieczeństwo.