
„Te ćwiczenia stanowią niebezpieczeństwo i dla nas, i dla sąsiadów. Możliwe, że również dla samego narodu rosyjskiego. Jest to związane z nieprzewidywalnością rosyjskiej polityki zagranicznej. Rosja, a dokładniej rzecz biorąc – rosyjskie elity, rozwiązują swoje problemy wewnętrzne poprzez konflikty zewnętrzne” – oświadczył opozycyjny polityk Mikoła Statkiewicz.
Eksperci mówią o możliwości różnego rodzaju prowokacji. Chociaż najważniejsze to demonstracja swoich możliwości siłom NATO. Ćwiczenia Zapad-2017 odbywają się na tle umocnienia Sojuszu na terytoriach państw graniczących od zachodu z Białorusią. Siły NATO obserwują każdy ruch na Wschodzie, chociaż spóźniły się z reakcją na wojnę z Gruzją w 2008 roku i z Ukrainą w 2014.
Ćwiczenia odbędą się na sześciu białoruskich poligonach od 14 do 20 września.