Ćwiczenia obserwowała Ambasador RP Urszula Doroszewska, Attaché Obrony, Wojskowy, Morski i Lotniczy Płk Mirosław Wójcik oraz Dowódca Wielonarodowej Dywizji Północ- Wschód (MND NE) – gen. bryg. Krzysztof Motacki i gen. bryg. Maciej Jabłoński- Szef Zarządu Planowania Użycia Sił Zbrojnych i Szkolenia P3/P7 SG WP.
Dowodzone przez USA manewry wojskowe NATO Saber Strike z udziałem około 18 tys. żołnierzy z 19 krajów, głównie państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego, rozpoczęły się na początku czerwca w Polsce i krajach bałtyckich. Po raz pierwszy w manewrach NATO udział biorą także siły Izraela, który nie należy do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Ceremonia otwarcia ósmej edycji tych ćwiczeń odbyła się w Wilnie. Litwa jako państwo gospodarz będzie głównym terenem manewrów. Ich celem jest zwiększenie gotowości i interoperacyjności między sojusznikami i partnerami NATO.
Polska wystawiła drugą pod względem liczebności reprezentację żołnierzy (ok. 5 tys.), a także 1000 pojazdów i jednostek sprzętu wojskowego. W ćwiczeniu wezmą udział wielonarodowe grupy bojowe NATO, stacjonujące w regionie w ramach wzmocnienia wschodniej flanki.
Wojska mają sprawdzać i doskonalić działania logistyczne, w tym przerzut wojsk, oraz typowo bojowe. W Polsce będą ćwiczone głównie marsze drogowe, przeprawy promowe, operacje powietrzno-desantowe i taktyczne desanty śmigłowcowe. Polskie i amerykańskie lotnictwo przećwiczy misje bliskiego wsparcia działań naziemnych z powietrza.
Manewry potrwają do 15 czerwca, a ich organizatorem i głównym uczestnikiem są siły lądowe USA.