„Może na początku udokładnię, że to nie był występ dla Papieża, tylko wykonanie wspaniałej kompozycji muzycznej Pawła Bębenka do słów ‚Jezu, ufam Tobie’ podczas modlitwy Koronki do Miłosierdzia Bożego w godzinę Miłosierdzia (godz. 15.00). Tę pieśń-modlitwę wykonaliśmy na Placu Katedralnym podczas oczekiwania na Papieża, kiedy to młodzież z naszego zespołu wraz z innymi osobami z całej Litwy (i nie tylko) modliła się Koronką do Miłosierdzia Bożego i czuwała na Placu Katedralnym w oczekiwaniu na Papieża” – w rozmowie z Radiem Znad Wilii wspomnieniami dzieli się Ilona Jurewicz, kierowniczka zespołu „Stella Spei”.
Ilona wspomina, że podczas tego wyjątkowego momentu towarzyszyły jej ogromne emocje: „To przede wszystkim wielka odpowiedzialność, wielka trema, ale jednocześnie ogromna radość i spokój wewnętrzny.”
Choć zespół nie miał bezpośredniego spotkania z Papieżem, Ilona podkreśla, jak wielkie wrażenie wywarło na niej to, że Papież przejeżdżał w pobliżu.
„Niestety, nie mieliśmy okazji spotkać się z Papieżem osobiście, ale byliśmy bardzo blisko, kiedy przejeżdżał swoim papamobile pomiędzy wyznaczonymi sektorami. Mnie osobiście udało się spotkać wzrokowo z Papieżem, co zostawiło piękne wspomnienie i przeżycie.”
Dla młodzieży z zespołu to wydarzenie miało ogromne znaczenie, szczególnie w kontekście ich wiary i tożsamości. Ilona mówi:
„Trudno mnie jest mówić za każdego uczestnika zespołu, ale sądzę, że dla nich to też było ogromne przeżycie. Widziałam, jak zaangażowali się, jak ćwiczyli. Uważam, że spotkanie z Papieżem i jego przesłanie na pewno zostawiło w ich sercach jakieś odbicie! Po spotkaniu młodzież wspominała, że czują się bardzo napełnieni duchowo, czują wielkie podekscytowanie, cieszą się z tego spotkania oraz że mogli śpiewać nie tylko dla ludzi i papieża, ale kolejny raz wychwalać Boga. Wspomnieli również o tym, że zapamiętały im się słowa o tym, że trzeba żyć we wspólnocie, nie jest dobrze iść samemu, że do raju nie dojdziemy sami, do tego są potrzebni inni ludzie” – mówi kierowniczka zespołu, Ilona Jurewicz.
Kierowniczka zespołu „Stella Spei” wspominając ten niezwykły dzień, wyznała, jak bardzo to wydarzenie zapisało się w jej pamięci.
„Jak wspomniałam wcześniej, kontakt wzrokowy z Papieżem – takie wrażenie, że na chwilę świat się zatrzymał. Pamiętam też, że przed wyjściem na scenę trema mnie po prostu ‚zżerała’, ale jak już wyszłam na scenę, wypełniła mnie ogromna radość, duma, spokój wewnętrzny i ciepło” – wspomina I. Jurewicz.
Z perspektywy czasu, Ilona nie ukrywa, jak wielką wartość ma to dla niej doświadczenie.
„To było jedno z najpiękniejszych wydarzeń w moim życiu. Jeszcze za pontyfikatu Papieża Jana Pawła II ks. prał. Wojciech Górlicki zorganizował wyjazd do Rzymu, wtedy mieliśmy radość wziąć udział w audiencji generalnej z Papieżem. Pamiętam, ile pozytywnych uczuć i wrażeń zostawiło tamto spotkanie. Więc pracując z młodzieżą marzyłam zorganizować im wyjazd do Papieża, ale życie tak się potoczyło, że to sam Papież Franciszek do nas przyjechał – więc marzenie się spełniło i to w najbardziej nieoczekiwany sposób!” – podsumowuje Ilona Jurewicz, kierowniczka zespołu „Stella Spei”.
To wydarzenie na zawsze pozostanie w sercach zarówno Ilony Jurewicz, jak i wszystkich członków zespołu „Stella Spei”, którzy mogli doświadczyć tego niezwykłego spotkania z Papieżem Franciszkiem.
