Rolnicy sprzeciwiają się zmianom w podatkach – zapowiadają protest pod Sejmem

W związku z trwającymi dyskusjami na temat zmian podatkowych w Sejmie, część społeczności rolniczej przygotowuje się do protestu przeciwko proponowanym poprawkom. Protest ostrzegawczy odbędzie się w czwartek przed Parlamentem, a jej organizatorami są: Litewska Organizacja Producentów Zboża, Rada Rolnicza oraz Związek Rolników.

zw.lt
Rolnicy sprzeciwiają się zmianom w podatkach – zapowiadają protest pod Sejmem

fot. BNS/Irmantas Gelūnas

Według przedstawicieli organizacji, obecnie rozważane zmiany podatkowe mogą stać się zbyt dużym obciążeniem dla rolników, zwłaszcza że w niektórych przypadkach wzrost obciążeń może wynieść nawet 100%. Prezentując swoje obawy, Audrius Vanagas, przewodniczący Litewskiej Organizacji Producentów Zboża, powiedział, że rolnicy są „zaskoczeni i zszokowani” brakiem dialogu ze strony polityków.

W jego ocenie, propozycje rządu są niekorzystne, ponieważ zaplanowane zmiany mogą pogłębić nierówności w stosunku do innych branż. Z kolei przewodniczący Związku Rolników Litwy, Raimundas Juknevičius, zwrócił uwagę, że proponowane reformy podatkowe mogą jeszcze bardziej obciążyć rolników w porównaniu do innych przedsiębiorstw.

Protestujący wyrażają swoje niezadowolenie w związku z planowanymi zmianami w opodatkowaniu podatku dochodowego (GPM), ustawie o ubezpieczeniu społecznym (VSD) oraz proponowanymi zmianami w opodatkowaniu dróg. Ponadto, obawiają się, że planowane zmiany mogą obejmować także opodatkowanie ubezpieczeń upraw rolnych.

„Wzrost opłat drogowych, szczególnie dla transportu towarowego, będzie dla wielu rolników dużym obciążeniem. Na przykład, jeśli dotychczasowy koszt przejazdu transportu mleka wynosił około 1,3 tys. euro, to według nowych zasad może to wzrosnąć do 26 tys. euro,” – powiedział Gedas Špakauskas, wiceprzewodniczący Związku Rolników.

Audrius Vanagas dodał, że po przyjęciu proponowanych przez rząd zmian w GPM, obciążenia podatkowe rolników wzrosłyby drastycznie, co pogorszyłoby ich konkurencyjność na rynku. Rolnicy zaproponowali, aby podatek dochodowy od osób fizycznych wynoszący do 60 średnich krajowych (VDU) wynosił 15%, a powyżej tej kwoty – 20%, a nie jak proponuje rząd – 32%.

W poniedziałek Komitet Budżetowy i Finansowy Sejmu odrzucił propozycję obniżenia obciążeń podatkowych dla rolników, którą przedstawił przewodniczący Komisji Spraw Wiejskich, Kęstutis Mažeika. Propozycja zakładała obniżenie stawki podatkowej dla rolników, których dochody nie przekraczają 12 średnich krajowych, do 5%, a dla dochodów między 12 a 36 VDU – do 15%. Dopiero po przekroczeniu tej kwoty, stawka miałaby wynosić 20%.

Organizatorzy protestu domagają się, aby podatek dochodowy był naliczany na podstawie średnich dochodów z ostatnich trzech lat, biorąc pod uwagę zmienność przychodów rolników wynikającą z warunków pogodowych i wahań rynku.

„Dochody rolników mogą zmieniać się z roku na rok, więc powinniśmy płacić podatek na podstawie średniej z trzech lat” – tłumaczył Vanagas.

Przewiduje się, że w protestach weźmie udział około 500 uczestników, w tym 100 traktorów. Vanagas podkreślił, że jest to tylko początek akcji, a w przyszłości organizatorzy planują większe protesty.

Proponowane zmiany w systemie podatkowym zakładają również podwyższenie stawek VAT, eliminację ulg na ogrzewanie, wprowadzenie tzw. podatku cukrowego oraz zmiany w opodatkowaniu różnych rodzajów dochodów. Wśród zmian jest także opodatkowanie części umów ubezpieczeniowych 10% stawką oraz podniesienie stawki podatku dochodowego od firm o 1 punkt procentowy do 17%.

Wszystkie te zmiany mają na celu zwiększenie progresywności systemu podatkowego, co jest jednym z głównych postulatów rządu. Jednak w przypadku rolników, zmiany te mogą znacząco wpłynąć na ich dochody, stąd ich obawy i organizowanie protestów.

PODCASTY I GALERIE