
Premier Donald Tusk, odnosząc się do wyniku sondaży, napisał na platformie X:
„Właśnie zaczyna się gra o wszystko. Twarda walka o każdy głos. Te dwa tygodnie rozstrzygną o przyszłości naszej Ojczyzny. Dlatego ani kroku wstecz” – podkreślił szef polskiego rządu, wskazując na kluczowe znaczenie nadchodzących dni w walce o prezydenturę.
Z kolei marszałek Sejmu RP i lider Trzeciej Drogi, Szymon Hołownia, po ogłoszeniu wyników exit poll, zadeklarował: „W drugiej turze wyborów prezydenckich musimy dać szansę Rafałowi Trzaskowskiemu”. Hołownia, który uzyskał 4,8 proc. głosów w pierwszej turze, podkreślił również, że obecne wyniki wyborów stanowią „żółtą kartkę” dla obecnej koalicji rządzącej:
„Ponad 60 proc. głosów zdobyli kandydaci związani z tymi, którzy działania naszej koalicji krytykują” – powiedział lider Trzeciej Drogi.
Hołownia dodał, że wyniki wyborów nie mogą być interpretowane inaczej niż jako sygnał dla władzy o potrzebie zmiany.
Komentując swoją porażkę, Hołownia stwierdził: „Okazuje się, że jeszcze nie tym razem, jeszcze nie teraz, ale jesteśmy w drodze, jesteśmy w momencie, w którym od naszej determinacji będzie zależało, czy wreszcie nastąpi w Polsce zmiana”.
Nie zabrakło także krytycznych uwag pod adresem kandydata, który w pierwszej turze zdobył trzeci wynik – Sławomira Mentzena. Hołownia wyraził zaniepokojenie poparciem dla „kandydata nienawiści, agresji, antysemityzmu”, co, jego zdaniem, świadczy o niepokojących tendencjach w społeczeństwie.
W kontekście zbliżającej się drugiej tury, która odbędzie się za dwa tygodnie, atmosfera staje się coraz bardziej napięta, a politycy, zarówno z opozycji, jak i rządu, szykują się do twardej rywalizacji o każdy głos.
II tura wyborów prezydenckich w Polsce odbędzie się za dwa tygodnie.