![W Kazachstanie podczas masowych protestów zatrzymano 4,4 tys. osób W Kazachstanie podczas masowych protestów zatrzymano 4,4 tys. osób](https://zw.lt:8443/resize/1280x/pexels-kindel-media-7785052-scaled.jpg)
Kazachstan, od dawna uważany za jeden z najbardziej stabilnych krajów postsowieckiej Azji Centralnej i bogaty w surowce energetyczne, przeżywa swój najgorszy kryzys od dziesięcioleci. Protesty przeciwko podwyżce cen skroplonego gazu samochodowego, które wybuchły w zeszły weekend, przerodziły się w burzliwe demonstracje w całym kraju.
W kilku miastach uzbrojeni protestujący walczyli z siłami rządowymi i szturmowali budynki rządowe.
W środę kazachski rząd podał się do dymisji. Do 19 stycznia ogłoszono w kraju stan wyjątkowy.
W sobotę MSW nie zaktualizowało jeszcze opublikowanych na początku tygodnia danych o zgonach i obrażeniach.
Co najmniej 18 członków sił bezpieczeństwa zginęło, a 748 zostało rannych w zamieszkach, według najnowszych dostępnych danych opublikowanych w czwartek.
W piątek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało o 26 „zlikwidowanych” uczestnikach zamieszek i 26 rannych protestujących.
Według izraelskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, „The Jerusalem Post” poinformował, że w sobotę podczas protestów w Ałmaty zginął obywatel Izraela.
Według Ministerstwa Spraw Zagranicznych 22-letni Levan Kogeashvili zmarł w przeddzień.
„Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest w kontakcie z jego rodzicami w Kazachstanie i rodziną w Izraelu i pomaga przetransportować jego ciało do Izraela, gdzie zostanie pochowany” – powiedział minister w oświadczeniu dla „The Jerusalem Post”.
Prezydent Kazachstanu Kasim-Jomart Tokajew zarządził w poniedziałek żałobę „po wielu ofiarach zabitych w tragicznych wydarzeniach w kilku regionach kraju”.
W Ałmaty trwa „operacja antyterrorystyczna”, a największe miasto kraju jest oczyszczane z „terrorystów”.
Siły pokojowe kierowane przez Rosję w ramach Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (KSSO) kierowanej przez Rosję zostały rozmieszczone w Kazachstanie.