„5 pytań do…” – ks. Daniel Narkun

Środa Popielcowa rozpoczyna Wielki Post – czas refleksji, pokuty i duchowej odnowy. Jakie jest jego najważniejsze przesłanie? Co symbolizuje posypanie głowy popiołem? Czy post to tylko wyrzeczenie się jedzenia, czy może coś więcej? O tym, jak owocnie przeżyć ten okres i na czym warto się skupić, rozmawiamy z ks. Danielem Narkunem

Kazimierz Liplański
„5 pytań do…” – ks. Daniel Narkun

fot. archiwum prywatne

Kazimierz Liplański: Wielki Post to dla wielu osób czas refleksji i duchowej odnowy. Jakie jest jego najważniejsze przesłanie? 

Ksiądz Daniel Narkun: W kontekście Kościoła Katolickiego Okres Wielkiego Postu to czas poprzedzający i przygotowujący do obchodzenia Paschy – Wielkanocy. Jest to okres słuchania Słowa Bożego, nawrócenia, przygotowania do chrztu i obchodzenia jego pamiątki, czas pojednania z Bogiem, braćmi i siostrami. 

Głównym przesłaniem Wielkiego Postu jest częstsze uciekanie się do „broni pokuty chrześcijańskiej”, czyli modlitwy, postu i jałmużny. Pogłębiona modlitwa prowadzi do bliskości z Bogiem, pomaga utrzymać z Nim głęboki kontakt i wyprasza potrzebne łaski. Post uczy wyrzeczenia, panowania nad instynktami i „podnosi” ducha. Jałmużna stanowi wyraz troski o bliźniego i jest darem serca, wypełniającym przykazanie miłości. 

Podsumowując, Wielki Post można określić jako „sakrament czterdziestu dni” – widzialne znaki i praktyki, które odsłaniają niewidzialną łaskę. 

K.L.: Środa Popielcowa rozpoczyna ten wyjątkowy okres w roku liturgicznym. Co symbolizuje posypanie głowy popiołem i jakie znaczenie ma ten gest dla wiernych? 

ks.D.N: W obrządku rzymskim 40-dniowy okres pokuty rozpoczyna się surowym i charakterystycznym obrzędem posypania głów popiołem w Środę Popielcową. Obrzęd ten pochodzi ze starożytnej tradycji, w której nawróceni grzesznicy poddawali się kanonicznej pokucie. 

Posypanie popiołem oznacza przyznanie się do własnej ułomności i śmiertelności oraz uznanie potrzeby Bożego miłosierdzia dla zbawienia. Kościół, aby uniknąć sprowadzenia tego gestu do pustej tradycji, praktykuje go jako znak wewnętrznej postawy pokutnej, do której powołany jest każdy ochrzczony. Wielki Post to droga do nawrócenia i paschalnej odnowy duchowej. 

K.L.: Kościół zachęca do postu, modlitwy i jałmużny. Jak najlepiej wprowadzić te praktyki w życie, by miały głębszy sens, a nie były tylko tradycyjnym obowiązkiem? 

ks.D.N: Najlepiej wprowadzać te praktyki w chwilach pokusy, traktując je jako duchowe lekarstwo przeciwko podszeptom złego ducha. Św. Augustyn trafnie mówił: 

„Jeśli w Nim jesteśmy kuszeni, to i w Nim przezwyciężamy diabła. Widzisz, że Chrystus był kuszony, a nie dostrzegasz, że odniósł zwycięstwo? Uznaj, że to ty jesteś w Nim kuszony i że w Nim odnosisz zwycięstwo.” 

Podobnie św. Paweł stwierdza: 

„Nie byliście kuszeni ponad ludzkie siły. Bóg, który jest wierny, nie pozwoli, byście byli kuszeni ponad siły, lecz dopuszczając pokusę, wskaże sposób jej przezwyciężenia.” 

Post, modlitwa i jałmużna nabierają prawdziwego sensu, gdy pomagają nam opanować własne słabości i wzrastać duchowo. 

K.L.: Wielki Post to także czas wyzwań duchowych. Jakie są najczęstsze trudności, z którymi mierzą się wierni, i jak sobie z nimi radzić? 

ks.D.N: Najczęstszą trudnością, z którą mierzą się wierni, jest otwarcie się na dobro. Możemy to porównać do mycia szyby – człowiek może ją wyczyścić, ale nie jest w stanie sam wpuścić światła. Światło, czyli dobro, wleci samo, jeśli tylko mu na to pozwolimy. 

Człowiek, zanim zacznie działać, musi nauczyć się słuchać. Jeśli religia nie czyni go lepszym – jeśli nie uwalnia go z małostkowości i zawiści – oznacza to, że przeżywa ją w sposób niewłaściwy. 

Innym problemem jest zewnętrzna religijność – ktoś, kto wraca z kościoła i krytykuje innych, że nie byli na nabożeństwie, nie rozumie głębi wiary. Świadectwo nie polega na narzucaniu się innym, ale na tworzeniu atmosfery duchowej, w której ludzie sami zapragną być bliżej Boga. 

K.L.: Czy post w dzisiejszych czasach powinien mieć tylko wymiar kulinarny, czy można go rozumieć szerzej, np. jako rezygnację z niektórych nawyków czy rozrywek? 

ks.D.N: W okresie odnowy liturgii po Soborze Watykańskim II pojawiło się określenie „Czas paschalnej pokuty”, podkreślające, że post to coś więcej niż tylko wyrzeczenie się jedzenia. 

Post ma głębszy sens duchowy – to świadome ograniczenie, które pomaga nam oczyścić serce i skupić się na tym, co naprawdę ważne. Może obejmować nie tylko powstrzymanie się od pokarmów mięsnych, ale także rezygnację z rozrywek, ograniczenie mediów społecznościowych czy poświęcenie więcej czasu na modlitwę i pomoc innym. 

Wszystkie te praktyki powinny prowadzić do przemiany wewnętrznej, a nie być jedynie pustą tradycją. 

K.L.: Jaką radę dałby Ksiądz wiernym na Wielki Post? Na czym warto się skupić w tym czasie, by rzeczywiście przeżyć go owocnie? 

ks.D.N: Najważniejsze w Wielkim Poście jest „uodpornienie się” na podstępy szatana. Warto traktować ten czas jako okazję do walki duchowej i świadomego przeżywania swojego nawrócenia. 

Należy zachować przykazanie postu, ale nie tylko jako obowiązek – powinien on iść w parze z modlitwą, refleksją i uczynkami miłosierdzia. Warto w tym czasie poświęcić więcej uwagi relacjom z bliskimi, nauczyć się cierpliwości, pokory i wdzięczności. 

Dobrze przeżyty Wielki Post prowadzi do głębokiej wewnętrznej przemiany, która nie kończy się wraz z Wielkanocą, ale zostaje z nami na dłużej. 


„5 pytań do…” to nowa rubryka na portalu ZW.LT, w której publikowane są wywiady z Polakami z Wileńszczyzny. W ramach tej serii omawiane są ważne wydarzenia, a także kluczowe daty, które mają szczególne znaczenie dla naszej społeczności. 

PODCASTY I GALERIE