
„Jest to bardziej taka impreza dla swoich. Nie wykluczamy jednak, że w następnym roku powtórzymy i to będzie impreza dla większego grona” – poinformował zw.lt Adam Sinkiewicz, jeden z organizatorów imprezy.
Impreza potrwa dwie doby. Organizatorzy szacują, że na festiwal przybędzie ok. 60- 70 osób. „Część gości z pewnością będzie tylko jedną noc, ponieważ w sobotę rozpoczyna się Zlot Turystyczny. To jednak bardziej dotyczy osób należących do „włóczęgów” – wyjaśnił Adam.
W ciągu dwóch dni na imprezie wystąpi 10 DJ-ów. Wszyscy DJ są z Litwy, ale część z nich studiuje lub pracuje w Polsce lub w Wielkiej Brytanii. „Naszą imprezę poleciłbym osobom lubiącym takie style, jak techno, house, disco. Ludziom, którym podoba się imprezować do rana, trochę pospać i znów imprezować. Wszystkim mówię, aby traktowali naszą imprezę, jako trzydniowy obóz na przyrodzie w gronie przyjaciół” – zaznaczył Adam Sinkiewicz.
Na festiwalu są trzy namioty: taneczny, „chilowy” oraz pingpongowy. Jest ognisko oraz pole piłki ręcznej.